Pyszne apulijskie negroamaro z winnicy Natalino del Prete.
Negroamaro, a więc niby wszystko wiadomo, to było grane i wszyscy znamy tę bajkę, ale dzięki gęstości pochodzących ze skórek soczystych tanin, które towarzyszą typowym aromatom owoców leśnych, można z przyjemnością przeżuwać to wino przez długie kwadranse. Zapewne jest to zasługa winifikacji w moim ulubionym betonie, ale przede wszystkim 70-letnich krzewów rodzących wspaniałe, skoncentrowane owoce. Pycha!
Do Polski wino sprowadza Wine & People.